Oto pierwsza moja królisia, z płótna, różowej pociętej koszulki i kilku różnych falbanek oraz wstążeczek.
20:34:00
Królisia
Natchnęło mnie oglądając przeróżne blogi w sieci, też strony rosyjskie (tyle tam pięknych lalek i tildowych zabawek), choć polskie strony również obfitują w takie cudeńka (polecam Pracownię Foggi), by zrobić króliczka. Swojego, takiego ze swoim pyszczkiem i swoimi oczami, które będą rozpoznawalne dla Pididy.
Oto pierwsza moja królisia, z płótna, różowej pociętej koszulki i kilku różnych falbanek oraz wstążeczek.
Oto pierwsza moja królisia, z płótna, różowej pociętej koszulki i kilku różnych falbanek oraz wstążeczek.
AUTOR:
Karolina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz